Metody zarabiania na zakładach bukmacherskich

0
665

„Myśl pozytywnie” – często słyszy się te słowa w różnych sytuacjach. W zdecydowanej większości przypadków są słuszne, ale czy we wszystkich? Otóż to! Niestety nie w przypadku zakładów bukmacherskich. Tutaj jest inaczej.

Jeśli jesteś niepoprawnym optymistą który ulega emocjom i nie potrafi patrzeć racjonalnie na grę swojej reprezentacji to wiedz, że dla bukmachera jesteś jak kura znosząca złote jajka. Zasad tego pokroju jest wiele, ale o nich się nie mówi – bo w tym żebyś wygrywał nikt nie ma interesu. Te zasady znajdziesz tutaj, przekażę Ci wiedzę którą zdobyłem na własnym doświadczeniu tracąc setki tysięcy złotych.

Ludzi którzy dorobili się na pokerze można wymieniać bez końca, a o tych którzy dorobili się na zakładach sportowych jakoś nie słychać. Dlaczego tak jest? Odpowiedź jest prosta – ci którzy zarabiają są szybko wyłapywani przez bukmacherów i dostają propozycję pracy na etatach.

Powszechnie mówi się, że około 2 do 5% graczy jest na plusie. W praktyce graczy którzy grają długoterminowo i są na plusie spotkałem kilkunastu, a miałem styczność z tysiącami miłośników bukmacherki. Po wielu latach doszedłem do wniosku, że aby długoterminowo zarabiać potrzebne jest odpowiednie opanowanie trzech dziedzin. Jest to psychologia, matematyka i wiedza.

Gdy nie masz wiedzy na temat drużyn, poprawnie nie wytypujesz prawdopodobieństwa. Do prawdopodobieństwa musisz dobrać odpowiednią stawkę. Kiedy raz przegrasz, nie możesz odchodzić od strategii i zwiększać stawek. Jeśli zatem jedna z tych rzeczy u Ciebie kuleje to skup się na niej i dopracuj, bo bez tego sprawnie działającego tercetu po prostu wygrywać się nie da.

Zarabiać na zakładach sportowych możemy na trzy sposoby: tradingiem, surebetami oraz valuebetami. Tutaj skupimy się na tej trzeciej metodzie, bo jeśli opanujesz ją – opanujesz wszystkie. Pokrótce omówię więc teraz pierwsze dwie. Trading jest to innymi słowy giełda zakładów sportowych, metoda ta opiera się na handlu kursami. Kupujesz tanio (wysoki kurs), sprzedajesz drogo (niski kurs) i masz zysk.

Trading dzieli się na ten bezpieczniejszy czyli przed rozpoczęciem spotkania oraz ten bardziej ryzykowny który w moim odczuciu wiele się nie różni od zwykłych zakładów na żywo – czyli trading na żywo. Zwolennicy tej metody mówią, że wiedza sportowa jest nieistotna. Jest to po części prawda, ale nie do końca.

Tutaj wiedza liczy się również, tylko w mniejszym stopniu. Bardziej liczą się narzędzia statystyczne i umiejętność przewidywania. Surebety polegają z kolei na graniu przeciwstawnych zakładów tak, by niezależnie od wyniku osiągać zysk. Przykładowo w meczu Wisła-Legia gramy na under 2,5 w sportingbet po kursie 2,02 a w betssonie gramy over 2,5 po kursie 2,01. Zatem niezależnie od wyniku osiagamy zysk. Niestety jednak bukmacherzy szybko wyłapują surebetowców więc ta metoda jest bardzo czasochłonna a zyski nie dość, że niepewne to jeszcze niskie.

Metodą zarabiania dzięki której stać mnie na więcej i którą polecam są valuebety. Jest to zwykłymi słowy normalna gra. Aby zarabiać na valuebetach trzeba po prostu stawiać typy gdzie prawdopodobieństwo trafienia jest adekwatnie wyższe niż kurs (prawdopodobieństwo pomnożone przez kurs musi być wyższe niż 100%, np. w meczu Legia – Wisła kurs na Legie wynosi 2,02 a prawdopodobieństwo oceniamy na 50%, w takim razie 50% x 2,02 = 101%).

Valuebety mają to do siebie, że prawdziwe efekty przynoszą jedynie długoterminowo. Nawet jeśli zagramy zgodnie z kryteriami 5 typów, to możemy wszystkie 5 przegrać. Jeśli jednak będziemy grali prawdziwe valuebety to prędzej czy później wyjdziemy na plus.

Jak poznamy, czy dany typ jest valuebetem? Do tego potrzebna jest analiza. Jeśli chcesz dowiedzieć się jak analizuje się spotkania, zajrzyj na przykładowe wpisy typerów na forach bukmacherskich.

Do analizy w meczu piłki nożnej bierze się potencjał drużyn, aktualną formę, statystyki w meczach bezpośrednich z rywalem, sytuację w tabeli, motywację do zwycięstwa, morale, zmęczenie, ewentualne konflikty, kontuzje, taktykę na mecz czy nawet plotki transferowe. Tak wiele czynników sprawia, że bukmacherzy często mylą się i wystawiają nieodpowiednie kursy dzięki czemu doświadczeni gracze zarabiają.

7 reguł niezbędnych do zarabiania na zakładach bukmacherskich
1. Wyspecjalizuj się w jednej lidze lub dyscyplinie.
2. Graj maksymalnie 5 zdarzeń na kuponie.
3. Graj maksymalnie za 10% budżetu na kupon.
4. Bądź cierpliwy i konsekwentny.
5. Wyznaczaj sobie cele.
6. Wyciągaj wnioski.
7. Myśl zawsze do przodu – odrzucaj wszelkie myśli typu „gdybym jednak puścił to wygrałbym dużo kasy”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here